Komentarze: 0
Msza w radio. Evi je śniadanie.
M&T:" Ksiądz mówi w radio"
E: " Wychylił się z radia?"
Msza w radio. Evi je śniadanie.
M&T:" Ksiądz mówi w radio"
E: " Wychylił się z radia?"
Tak jak przepowiedział, ujek Pitr, jak się dzidziuś urodzi to wszystko wychodzi (to tak w skrócie)
Spięte do kupy, kredycik, mieszakno, dwa razy wygrana w lotka, może nie dużo, ale pare stówek.
A Yendi to tak jak szósteczka- powiedziała MIQ
Trzeba częściej szczepić Yendi to taki kochany synuś- gwałtownie dojrzał, jest milutki
T:" Evi, nie jedz tej rzodkiewki, bo jest zła"
E." Dlaczego ona jest zła na mnie???"
...biegnę więc na lotnisko, samolot odlatuje za parę minut, widze, ż edo odprawy jest maksymalna kolejka, wszyscy grzecznie stoją, ale obsługa lotniska pokazuje mi, że mogę wejść wejściem dla VIP'ów, no nareszcie mnie doceniono, jestem wielki, a za drzwiami ktoś płacze wniebogłosy, nikt nie daje sobie z tym kimś rady, stewardesy mają zatyczki do uszu, aha to Yendi płacze, cooo?... dlatego mnie przepuścili.
Aha jest wpół do trzeciej w nocy, Yendi jest głodny, płacze czas wstawać,... sen prysł.