Komentarze: 0
Śpij mój mały synku.
T
Śpij mój mały synku.
T
Wieczorem gdy Yedy juz spał a Evi kładła się spać Tati rozpoczął opowiadać baję. Miała być o Wróbelku Muszatku i o jego przyjaciołach Kiziorku i Miziorku. Evi zaprotestowała baja miała być o Kubusiu Puchatku.
T: Kubuspuchatek poszedł na spacer z plecakiem. W plecaku miał ... no co mógł mieć?
E: hmmm
T: Co lubi Kubuspuchatek
E: Miodzio
T: No to co ma Kubuspuchatek w plecaczku
E: Kefirek!!!
Hurra przetrwalismy i ja tez.
Z innej beczki. Obiad się gotuje, nic nie zwtaca uwagi, tylko Evi czujnie krzyczy: " ooo, coś nam wykipło"
Tomi karmił Evi, ale Evi nie ma za bardzo ochoty. Rzadko jej sie to zdarza, ale wypluła, więc Tom mówi:
T:" Coś ci z paszczy wyskoczyło"
E:" Z paszczy wyskoczyły mu obie, rzycziły sioę gajowemu na ręce" - Patrz Czerwony Kapturek
Tom mówi, Yndi płacze
T: "Yndijku, musisz być grzeczny i nie denerwować Mami, Tati..."
E: " ... i Evi" dodała Evi
W ten słoneczny poranek Evi podeszła do Yndy i rzekła : Wiesz nie mogę Ci dać kiełbaski bo Tata mi nie pozwala. (Pewnie w innym przypadku by dała :-). )