Najnowsze wpisy, strona 12


lut 02 2004 Choroba i szalenstwo przed wyjazdem
Komentarze: 0

Ewi miała temperaturę ok. 38 przez dwa dni - powodem było chyba gwałtowne ocieplenie czyli wyż atlantycki.

Jak chorukje Ewi to choruję mniej lub bardzie i ja. Ale dziś jest chyba juz lepiej.

Wyruszam na audit: wtorek, środa i czwartek a w następnym tygodniu jest kurs na auditora SZŚ czy się zdecydować?

Ewi bedzie pod opieką Nadi, Asi i Taty- Tomiego. W sobotę zobaczymy się na urodzinach Babci Krystynki. Wczoraj była Kawka Rulonowa i Torcik Śmietankowy - była Ciocia Ewa i wujek Andrzej z Dziewczynami, Krzyś w Szczyrku. Był miło z okazji Rulonu Doktorskiego i Z okazji 35 rocznicy Ślubu moich Rodziców.

Pakuję się

eviquadek : :
sty 31 2004 Miły dzień. Trzeba mieć czas dla siebie...
Komentarze: 0

Mniej prędkości na wirażu. Trochę wolniej bo kolejna stacja już się zbiliża. W takim tempie można nie wyhamować.

Może uda się  jeden weekend spędzić tylko dla NAS.  Jest już małe ostrzeżenie.

eviquadek : :
sty 30 2004 Wspomnienia po zniknięciu zapisów mych
Komentarze: 0

Złość. Chciałam to utrwalić, ale jak sie kazało byłam za małao cierpliwa - zapisywanie trwa dłużej niż mi się wydawało.

Cierpliwość jest jedną z największych cnót, a wychowanie to cierpliwość poprzez nieustanne tłumaczenie.

Sen: Andrzej Bro, który biegnie z Lacem ul. Kościuszki za czymś co umyka. Po chwili wiadomość - zginął! Ból, wycie. Budzi mnie Kuba: "To tylko sen!"

 Andrzej coś goni, coś mu umyka  - co to ma znaczyć?

Byłam z Ewi w teatrze Syrena na Calineczce. Ewi (23 miesiące) kocha dzieci i teatr. W czasie antraktu i po zakończeniu przedstawienia zostałyśmy samotnie na widowni, a Ewi szeptała:"Nie koniec, mamuniu. Nie koniec? Calineczka przyjdzie?" Łezki się toczyły po policzkach. Calineczka pewnie wróci do mojej córeczki, ale jako inna postać o innej wrażliwości - będzie się zmieniać wraz z nią.

 

 

eviquadek : :
sty 30 2004 I co
Komentarze: 1

Piszę po raz kolejny to samo. Czy To ma sens?

Chciałam tyle napisać i napisałam o przeżyciach w filharmoni i teatrze - to są doznania jaki dzielę z moją córeczką Ewi.  

Ale one uciekają z tych stron i znikają w śmietniku łączy. Dlaczego? Mają za mało cierpliwości? Nie mają ciepła. Szukają oparcia i szacunku, których Qubi nie daje - nie chce mu się. Ewa żąda wszystkiego dla siebie - ja i mój czas nie istniejemy. Brak mi wsparcia. Lubię być sama.   

eviquadek : :
sty 30 2004 Piszę i znika
Komentarze: 0

 

eviquadek : :