Gdy makowiec nie umie zawiązać bucików
Komentarze: 0
Po południu, dnia trzeciego od zepsucia maszyny do wyciskania grejpfrutów, Evi biegała po pokoju wokół Miq posmarowanej maścią.
Wtedy to rozpoczął się monodialog w wykonaniu Evi przerywany parskaniem Miqotoma.
Zdanie gwóźć brzmiało mniej więcej tak: " A wtedy makowcowi musiałam zawiązać buciki bo sam nie potrafi sobie zdejmować bucików ten makowiec"
Czekamy ...
Dodaj komentarz