mar 17 2004

Buty i soczek


Komentarze: 0

To był intensywny dzień - byłam za daleko po buby dla Ewi i potem bolał brzuszek z Dzidzią.

Ale wybralismy - czerwone buby dla Ewi do odbioru w przyszłym tygodniu!

Ewi był z Nadzią w Parku, ale: "Nie udało nam się zobaczyć Mamusiu konika, niestety."

"Dlaczego córeczko?" - "Bo padał deszcz, kap kap."

 

"Nadziu, zrobisz pierożki i dla Ewy? I dla Mamy? i dla Taty? I dla Nadzi? Tak?"

 

"Mamo chodź pogadać! Czekam na Ciebie" - woła teraz Ewi z nocniczka w łazience.

Idę.......

 

eviquadek : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz